sobota, 24 października 2009

MRM Cieszyn będzie miała budżet?


Jak informuje cieszyńska Gazeta Codzienna radna Rady Miasta w Cieszynie Janina Cichomska wystąpiła do władz miasta o przyznanie Młodzieżowej Radzie Miejskiej w przyszłym roku ok. 10 000 zł własnego budżetu.

Młodzieżowa Rada Miejska w Cieszynie działa od kilku miesięcy. Radna Cichomska była pomysłodawczynią jej utworzenia, a teraz dąży do zarezerwowania środków na jej działalność.

MRM nie posiada wydatków bieżących związanych z obsługą administracyjną, gdyż tę zapewnia jej biuro Rady Miejskiej. Jednakże MRM powinna mieć środki własne na wydatki celowe dotyczące podejmowanych inicjatyw, z których wykonaniem mogą wiązać się zakupy lub usługi, bądź wydatki wynikające z uczestnictwa radnych w szkoleniach, warsztatach, konferencjach - przekonuje we wniosku Janina Cichomska. Radna proponuje przyznanie MRM budżet w wysokości około 10-12 tys. zł.

Wiceburmistrz Jan Matuszek w rozmowie z Gazetą Codzienną nie mówi „nie”. Jego zdaniem, uczniowie muszą jednak najpierw określić swoje potrzeby. — Na razie nie wiadomo, na jaki konkretnie cel te pieniądze mają być przeznaczone. Trzeba to doprecyzować, przedstawić kalkulację i plan funkcjonowania Młodzieżowej Rady Miejskiej — dodaje Matuszek.

Ze swojej strony dodam kilka słów komentarza i oczywiście odwołanie do niezawodnych Standardów funkcjonowania młodzieżowych rad. Czytamy w nich między innymi, że „władze gminy powinny, w miarę możliwości, zapewnić wsparcie finansowe młodzieżowej rady w ramach budżetu gminy”. Ciekawy jest też punkt dotyczący sposobu powoływania młodzieżowej rady, w którym czytamy między innymi, że „władze samorządu powołując młodzieżową radę, powinny wziąć za nią odpowiedzialność przez cały czas jej funkcjonowania. Powinno się to przejawiać stałym wsparciem merytorycznym i organizacyjnym młodzieżowej rady oraz stałą gotowością do prowadzenia dialogu z młodzieżą”.

Nie wiem jak dalej rozwinie się sytuacja związana z budżetem cieszyńskiej MRM, niemniej jednak wpada w tym miejscu pogratulować zarówno inicjatorce powołania rady, jak i burmistrzowi że nie zapomnieli o MRM zaraz po jej powołaniu.

Z mojej perspektywy godny podkreślenia jest także wymóg, aby środki zarezerwowane dla młodzieżowej rady były przeznaczone na konkretne projekty (mam nadzieję, że to młodzieżowi radni określą na jakie). Oby więcej takich przykładów w całej Polsce!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz